nie czuje

Wtedy cały dzień schodzi na jedzeniu i o ile mam czas, że czuję się nieźle to metoda jest spoko, teraz to nie przejdzie bo bym się musiał budzić co chwila a ja chcę spać, najlepiej cały czas. Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-05-17 21:50:47

Jak dożyje to why not. Ale czuję się jak taka niedołęga w tym szpitalu. W domu niby też prawie nic nie robię sam, ale chociaż jestem u siebie. Porobiłbym coś konstruktywnego, cokolwiek. Nawet bym gary pozmywał a nienawidzę zmywać.

Kurcze chyba coś mi zaszkodziło. Nie wiem, co ale czuje się jak przy zatruciu.

No jak mama przynosi, to wszystko jest zblendowane. Ale i tak mnie wkurza żarcie, bo ciągle każą mi jeść, ciągle mówią że za mało i takie tam. A ja się ciągle czuję przejedzony, a to chyba nie jest dobre.

Zgadzam się z resztą, lepiej późno niż wcale. Może to sumiennie podpowiada Ci, żeby odnowić relację z Bogiem Daliście mi niezły temat do rozkminy, Panowie. Wychodzi na to, że na ten moment Grind ma zbliżoną intensywność treningową co ja, aczkolwiek w moim przypadku nie jest grany poważniejszy towar. Będę musiał głębiej się nad tym zastanowić. [...]

Ja śpię fatalnie. Co kilka godzin się budzę, bo mnie coś wiecznie boli, albo mam duszności, albo coś na żołądku siedzi i trzeba to wybełtać. Najgorzej, że jak w domu jestem to razem ze mną muszą się budzić rodzice, więc też są niewyspani. Mama to ma chyba wręcz taki czujnik, bo czasem źle się czuję w nocy, ale nic nie robię i mama stoi przy łóżku [...]

No, tylko że tutaj dużo też zależy od pacjenta. Słowem - trzeba jeść. A ja nie mogę. Wiem, że daje tu dupy po całości, ale jak zjem za dużo to czuję się źle. Po kilku łyżkach jestem pełen. Może ta papka od brata pomoże.

Dziś rano chciałem iść na spacer, to ubrali mnie w ten fartuch antybakteryjny, rękawiczki, maseczkę, wsadzili na wózek i poszliśmy na spacer po szpitalu. Ja wiem, że zachowuje się jak najgorszy gówniarz, że tak wykorzystuje ich dobroć, ale już mówiłem czuję się usprawiedliwiony. Teraz nawet nie prosiłem, tylko coś wspomniałem tacie, że chciałbym [...]

Ej wierzycie w to, że humor wpływa na zdrowie? Bo niby nadal mam gorączkę, nadal boli, ale odkąd napisała jakby czuję się lepiej. I jeździ konno! Boziu, już walić to, że ma tapetę mocną, nigdy nie wierzyłem w miłość od pierwszego wejrzenia, ale chyba zmienię zdanie.

No w sumie to nie ;/ No wiesz... ja ma osobowość psychopatyczną , więc czuje trochę mniej %-) Zmieniony przez - pilek w dniu 2019-07-02 00:14:12

Spoko te panie co wrzuciliscie. Ja dziś oddałem laptopa do serwisu i strasznie się czuje bez niego. Dobrze, że mam komputer stajonarny w zakładzie. Dobrze, że chociaż telefon został. Oddałem jakiemuś gościowi co opinię ma dobre, ale mam nadzieję, że podoła, bo chodzi o prawdopodobnie naprawę płyty głównej Ciekawe co u Wysockiego, bo go już z dwa [...]

W ogóle wiecie co sąsiad raz powiedział jak się dowiedział, że syn Wysockich choruje? "no, taka idealna rodzinka to w końcu jakieś nieszczęście musiało ich dopaść. Ile można żyć bezproblemowo?" nie wiem skąd w ludziach tyle zawiści. Idę spać juz, w sumie to jeszcze trochę się tak sobie, średnio czuję.

Spoko doceniam troske. I tak nie wyrwe tej dziewczyny bo mnie przenoszą. Mam 38 stopni temperatury i jade na oiom. I ogólnie to czuję się źle. Zgłaszam reklamacje.

No o ile go nie wyrzygam :( jeżu kolczasty, tak źle się czuje teraz. Niepotrzebnie go jadłem :( ale był taki dobry, babunia specjalnie dla mnie pączków nasmażyła, żebym sobie pojadł to musiałem zjeść. Mam jeszcze dwa, na jutro.

Dzisiaj waga pokazała 29,7 jeszcze wczoraj było 31,9 bo trochę spadło po wlewie. A teraz dwa kilo w jeden dzień. Yebana grypa żołądkowa. Kurde no przecież ja nie mogę spadać dwa kilo w dzień. Czuję się fatalnie chłopacy.

Generalnie to ja się do niczego już nie nadaje jeśli mam być szczery. Chciałbym żeby był ze mnie wiekszy pożytek. Idę spać już bo w sumie to czuję się źle.

Jak często wykonuje się ćwiczenia rehabilitacyjne na różne stawy? Codziennie jest ok? Co drugi dzień? A może rano i wieczorem? Mam nawracające kontuzje stawu barkowego, czasem mnie pobolewa, ale zawsze po ćwiczeniach czuję się zayebiście, gorzej jest jak np. dłużej coś nie robię. Do poradni rehabilitacyjnej na NFZ pewnie dopiero pójdę za 1,5 [...]

Same rodziny, bez jakiś młodych fajnych dup. Generalnie bardzo spokojnie, raczej nie jest nieciekawie %-) Porozciągałem się trochę dzisiaj i czuję się dużo lepiej... Będę musiał popracować nad tym i nad mobilnością, bo jestem w okroipnym stanie. Strasznie pospinany.

Kac? Ja nie pije w ogóle i czuję się rewelacyjnie

Ja najmocniej czuję się w płaszczyźnie zapaśniczej. Natomiast gdy już obale, to zdecydowanie wolę gnp niż szukanie na siłę poddań Chociaż po zimowej kontuzji brzucha nie mogłem za bardzo korzystać z zapasów i trochę więcej bawiłem się w stójce. Efekt był całkiem niezły, bo powoli zaczynałem swobodnie walczyć w odwrotnej pozycji Zmieniony przez - [...]